Chwilami trudno w to uwierzyć, ale projekt Wroclovers ma już 5 lat. A 5 urodziny to okazja równie dobra jak każda inna aby się spotkać, prawda? Tym razem byliśmy bardziej mobilni niż przy poprzednich rocznicach: zabytkowy tramwaj Konstal N #1332 od Klubu Sympatyków Transporu Miejskiego we Wrocławiu, kilkudziesięciu urodzinowych gości – to po prostu nie mogło się nie udać. I faktycznie, były to wrocloverskie urodziny z największym przytupem, bo nie każdego dnia zdarza się człowiekowi sparaliżować centrum Wrocławia.
Największa atrakcja wieczoru, czyli wykolejenie naszego urodzinowego tramwaju była totalnie niezaplanowana, ale sądząc po entuzjazmie z jakim została przyjęta może warto dopisać ją do oferty KSTM. Idziemy o zakład, że żadne dotychczasowe wrocławskie wykolejenie nie miało tak bogatej relacji fotograficznej i tylu relacji na żywo na instastories. Panowie z MPK którzy przyjechali na miejsce zdarzenia też wydawali się być nieco zaskoczeni radością, z jaką goście urodzinowi powitali przymusową przerwę w podróży, ale nie tracąc refleksu przekierowali całą ekipę w bezpieczne miejsce na chodniku, argumentując, że stamtąd będzie lepiej widać. Przy okazji słowo wyjaśnienia dla purystów językowych zdegustowanych użytym w instastories słowem „je#nięcie” – we Wrocławiu, mieście w którym tramwaje mają mocno pod górkę i w zasadzie dzień bez wykolejenia dniem straconym działa fanpage „Czy wrocławskie MPK dziś już jebło” (pozdrawiamy i polecamy Waszej uwadze), rzecz absolutnie bezcenna dla osób poruszających się komunikacją miejską. I to taki nasz miejski folklor i #herma
Poprzeczka została w każdym razie zawieszona wysoko i przed nami trudne zadanie przebicia tegorocznej imprezy, ale zrobimy co w naszej mocy. A ponieważ zgodnie ze starą zasadą jeden obraz mówi więcej niż tysiąc słów to zamiast rozpisywać się obszernie na temat piątkowej imprezy zapraszamy do obejrzenia fotogalerii.
Dziękujemy Wam serdecznie za udział w naszych urodzinach, za wszystkie życzenia, wyrazy sympatii i za to że z nami od 5 lat jesteście. To jest absolutnie niesamowite, że nadal są koło nas ludzie poznani podczas pamiętnego pierwszego Instameetu Wroclovers, bo w naszym pędzącym świecie nie jest to wcale takie oczywiste. Dzięki raz jeszcze i mamy nadzieję że do zobaczenia szybciej niż na naszych szóstych urodzinach.