Wrocław jest miastem magicznym, co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Tylko tu znajdziecie miejscówki i zakamarki, w których czas się zatrzymał, tylko tu spotkacie ludzi, którzy niosą w sobie niesamowite opowieści. Czasem podzielą się historią za symbolicznego papierosa, a
Ostrów Tumski, edycja świąteczna
Kilka tygodni temu podjęliśmy próbę włożenia kija w mrowisko i sprowokowania Was do dyskusji na temat sensu istnienia jarmarku bożonarodzeniowego. Armageddonu na szczęście nie wywołaliśmy, ale jak już poruszyliśmy aktualny temat Wrocławia w wydaniu świątecznym, to czas na kolejną podpowiedź,
Neon Café, odsłona druga
„Dni wypełnione słońcem”, środkowy tom trylogii spod szyldu Neon Café, to całkiem niezły pomysł na lekturę na grudniowe ciemne popołudnia. W rolach głównych występują miasto Wrocław, znajomy skądinąd barman z czarną grzywką oraz goście odwiedzający tytułową kawiarnię. Neon Café to
Wrocław w literaturze: Jeżycjada
Nie jest żadnym odkryciem, że nasz Wrocław często „występuje” w filmach czy książkach. Wprawdzie w filmach zwykle gra Berlin i inne niemieckie miasta, często podczas II wojny światowej lub tuż przed kapitulacją, ale już w powieściach Wrocław to zawsze Wrocław.
„Życie pełne barw”, czyli pierwsza wizyta w Neon Café
Trzecia książka to dla autora swoisty sprawdzian. Przy pierwszej dostaje od czytelników kredyt zaufania. Druga często pojawia się siłą rozpędu. Ale do trzech razy sztuka, przy trzeciej książce jasno się okazuje, kto radzi sobie z tym fachem, z konstruowaniem fabuły,