Jeśli odwiedzacie Wrocław, to miejscem, którego nie sposób pominąć podczas wizyty jest Rynek. Jest to centralny punkt miasta i jeden z największych i najpiękniejszych średniowiecznych placów w Europie. Jego obrys stanowi prostokąt o wymiarach 213 na 178 metrów, zamknięty z czterech stron pierzejami utworzonymi przez 60 barwnych kamienic, co pod względem rozmiarów plasuje go na trzecim miejscu w Polsce po Rynku krakowskim i oleckim. Różnokolorowe fasady budynków wyznaczające granice rynku, pomalowane są na bardzo odważne kolory od fioletu, przez ceglaste czerwienie, stonowane beże, brązy czy czerń, aż po róż. Według historyków w taki sposób dawno temu malowano fasady, co miało świadczyć o zamożności właścicieli.
W centralnej części rynku znajduje się gotyki Ratusz, z 66-metrową wieżą, który jest najokazalszą tego typu budowlą w kraju, a obecnie stanowi siedzibę władz miasta. Jest to bezsprzecznie największa budowla wrocławskiego rynku i jest jednym z najlepiej zachowanych polskich ratuszy, który powstał na przełomie XIII i XIV wieku. Co ciekawe na Ratuszu jest aż pięć tarcz zegarowych. Cztery na Wieży i jedna na wschodniej elewacji Ratusza. Warto się jej przyjrzeć, ponieważ jest to tarcza zegara słonecznego. W podziemiach gmachu Ratusza znajdowała się Piwnica Świdnicka. Była to najsłynniejsza restauracja we Wrocławiu, która do roku 2017 była najdłużej nieprzerwanie działającą restauracją w Europie. Powstała w 1273 roku. Niestety została ona zamknięta i ten niesamowity rekord przepadł. Jednak miejmy nadzieję, że wkrótce restauracja ta znów powita gości. Poza ratuszem, na środku Rynku znajdują się też ciągi niewielkich kamienic, które powstały w miejscu dawnych Sukiennic. Pośród nich biegną cztery uliczki – Sukiennice, Przejście Garncarskie, Przejście Żelaźnicze i Zaułek Jerzego Grotowskiego. W budynkach tych mieszczą się obecnie restauracje, sklepy i galerie.
Gdybyście chcieli się z kimś umówić na spotkanie we Wrocławiu, to na Rynku znajdują się trzy miejsca, które stanowią punkty spotkań Wrocławian i turystów, a są nimi: fontanna Zdrój, pomnik Aleksandra Fredry oraz Pręgierz. Ten ostatni był kiedyś miejscem wymierzania publicznie chłosty.
Ciekawostką jest, że przez Rynek do 1978 roku jeździły tramwaje, prowadziły tędy wszystkie linie tramwajowe przejeżdżające przez centrum, dziś po nich nie ma tu nawet śladu.
Spacerując po Rynku musicie bacznie spoglądać pod nogi, ponieważ roi się tutaj od krasnali. We Wrocławiu znajduje się obecnie ponad 300 krasnalich figurek, z czego sporo z nich znajduje się w rynku i jego okolicach.
Jeśli planujecie spacer po wrocławskim Rynku, to warto udać się tam Vozillą, czyli elektrycznym autem na wynajem, które możecie zostawić na parkingu, na przykład przy Palcu Solnym. Dodatkowo, VOZILLA ma obecnie bardzo fajny konkurs o nazwie „Nowy w mieście”. Zasady są proste – wypożyczacie samochód Renault Zoe, rejestrujcie się, odwiedzacie nim jedno ze specjalnie punktowanych miejsc we Wrocławiu i kto wie, może uda Wam się wygrać iPhone’a X i Apple Watcha? Szczegóły na stronie gry miejskiej Nowy w Mieście.
Tekst powstał przy współpracy z firmą Vozilla.